Jak tytuł głosi już niedługo powinnam wrzucić coś ruchomego i brzmiącego do czeluści internetów. Animacja, która się czai już za rogiem utrzymana będzie w stylistyce kadrów rodem ze skanlacji mang czyli czerń, biel i rastry. Bardzo się cieszę, bo w tym przypadku udało mi się wynająć profesjonalnego lektora no i mjuzika (projekt to na mnie wymusił) więc jestem zadowolona i uradowana, że mogłam spróbować znowu czegoś nowego. Tak wiec jest noc a ja jeszcze dopieszczam jakieś szczegóły, zatem coming soon…